Kornel Leśniak, Pearls don’t bite, wystawa w galerii Jak Zapomnieć
Miejsce: galeria Jak Zapomnieć
Czas: 23.02 – 19.03.2024
Osoby kuratorskie: Karolina Jarzębak, Tomek Nowak
Śpiewał z całego swojego maleńkiego serca, nawet go nagrali, teraz sobie wysyłają na tik-toku, och, jakie piękne i wzruszające, tyle. Potem pustka.
Jesteśmy w pokoju, jest półmrok. Brakło choćby iskry, by zapalić świecę. „Ja” czuje smutek, ale nadciąga burza i błyskawice zagłuszą wszystko, co trudne i niewygodne. Gdy będzie już po, wszystko rozmyje się w naelektryzowanym powietrzu.
Na komodzie stoją dwa możliwie najpiękniejsze wazony; są puste, bo „ja” nie zawsze „can buy myself flowers”. Nie zawsze ma siłę, nie zawsze ma kasę, no i jest to przecież szalony luksus i ekstrawagancja, kupić coś, co zostało ścięte i pożyje w tym wazonie może z tydzień. Kwiaty ozdobią wazony swoim olśniewającym pięknem, ale tylko na chwilę. Bukiet oczywiście musi pasować zarówno do stylu i „wajbu” pokoju oraz do kształtu i rozmiaru wazonu, musi go wypełniać i sprawiać, że jest kompletny. W kącie pokoju jest klatka z papużką w bajkowym odcieniu błękitu. Gdy klatka jest zasłonięta szmatą, papużka śpi, gdy odsłonięta – ptak pięknie śpiewa. W końcu tylko po to tutaj jest.
„Ja” spoglądało w różne lustra: jedno kłamało, drugie mówiło, że wciąż czegoś brakuje, trzecie obiecywało złote góry w zamian za poświęcenie, czwarte zwierciadło było krzywe.
„Ja” zakłada sztuczne perły, sprawdza, czy pasują, jak leżą. Słychać, jak za uchylonym oknem ktoś przechodzi. Gdy się przyjrzeć, można, zauważyć, że ten ktoś ma sznury autentycznych, doskonałych pereł na szyi. „Ja” błyszczą oczy, tak bardzo mu zazdrości.
Nadciąga kolejna burza.