Bankowe kamienice
↑ Witraż Alegoria Oszczędności Józefa Mehoffera w budynku Banku Pekao S.A. przy ul. Szpitalnej 15 w Krakowie, fot. Michał Bratko
Zabytkowe kamienice Banku Pekao S.A.
Opracowanie tekstów: Miłosz Horodyski
Opublikowane w bieżącym roku opracowanie, autorstwa krakowskiego dziennikarza i filmowca Miłosza Horodyskiego, zatytułowane Zabytkowe kamienice Banku Pekao S.A., doskonale wpisuje się w działania banku jako mecenasa kultury. Rola ta nie ogranicza się do wspierania teatrów, produkcji baletowych czy nagród literackich. Istotną jej część stanowi zarówno kolekcjonowanie dzieł sztuki i udostępnianie ich szerokiej publiczności za pośrednictwem wirtualnej galerii, jak i dbałość o zabytkowe siedziby oddziałów banku. Za niezwykle cenną praktykę należy uznać lokowanie oddziałów w istniejących już budynkach (w tych miastach, gdzie jest to możliwe), a nie wznoszenie kolejnych, kosztownych siedzib, typu „kości i skóra”, czyli wysokościowców, w których na „kości” stalowego lub żelbetowego szkieletu naciągnięta jest „skóra” przeszklonej ściany osłonowej. Architektura o takim charakterze, imponująca technologiczną perfekcją wykonania, podkreślająca prestiż znajdujących się w nich instytucji, równocześnie zdaje się pozbawiona „duszy”. Obojętna wobec otoczenia, dominująca w pejzażu wielu miast, pozbawiona jest cech „jednostkowych”, w przeciwieństwie do zabytkowych kamienic. Z opisanych przez Miłosza Horodyskiego dziewięciu budynków, mieszczących siedziby lokalnych oddziałów Banku Pekao S.A., aż w pięciu działały w ubiegłych stuleciach instytucje związane z rynkiem finansów. W świadomości kolejnych pokoleń zapisywały się więc jako miejsca kojarzone z określonym typem działalności, podkreślając w naturalny sposób ciągłość polskiej tradycji bankowej.
Wybór autora padł na kamienice położone w różnych częściach naszego kraju: od Podkarpacia, Małopolski i Śląska, poprzez Mazowsze i Wielkopolskę, a skończywszy na Kujawach i Pomorzu. Taki właśnie wybór pozwolił Horodyskiemu na zręczne ukazanie zarówno podobieństw, jak i różnic w rozwoju architektury na ziemiach polskich, pozostających wówczas pod zaborami. W będącym w granicach monarchii habsburskiej Krakowie dość wcześnie pojawiły się zwiastuny secesji; co ciekawe, za pierwszy budynek wzniesiony właśnie w tym modnym na przełomie XIX i XX wieku stylu uznaje się opisany w książce gmach Komunalnej Kasy Powiatu Krakowskiego (obecnie siedziba jednego z oddziałów Banku Pekao S.A., ul. Pijarska 1), zaprojektowany przez Tadeusza Stryjeńskiego, przy udziale Zygmunta Hendla i Franciszka Mączyńskiego. Ostatniemu z wymienionych architektów budynek zawdzięcza elementy dekoracyjne o charakterze secesyjnym, bo jego bryła utrzymana jest w duchu francuskiego klasycyzmu. Secesyjne ślady odnaleźć można również w drugiej krakowskiej kamienicy, nad której burzliwą historią pochylił się Miłosz Horodyski. Przy ulicy Szpitalnej 15, w dawnej siedzibie Kasy Oszczędności Miasta Krakowa, obecnie mieszczącej kolejny oddział Banku Pekao S.A., uwagę przyciągają znajdujące się na klatce schodowej dwa monumentalne witraże, zaprojektowane przez Józefa Mehoffera, który uchodził za jednego z najwybitniejszych witrażystów epoki Młodej Polski. Otwarcie na rozmaite wpływy, kształtujące lokalne odmiany stylu, było charakterystyczne zarówno dla architektury secesyjnej, jak i dla neogotyku, który na ziemiach polskich zyskał rozmaite odmiany (styl wiślano-bałtycki czy nadwiślański w zależności od regionu występowania). U schyłku XIX wieku, choć powoli odchodził do lamusa, nadal wykorzystywany był w projektach kamienic mieszczańskich, a także obiektów użyteczności publicznej, o czym świadczy zaprojektowany przez Augusta Załuskiego budynek Kasy Pożyczkowej Przemysłowców w Radomiu, który śmiało można uznać za bardzo udaną realizację. Na uwagę zasługuje także siedziba oddziału banku w Bydgoszczy, wzniesiona w drugiej połowie XIX wieku, w tzw. technice muru pruskiego, typowa dla budownictwa północnej Polski (wtedy w zaborze pruskim), starannie odrestaurowana, w której umiejętnie podkreślono kontrast między bielą ścian a szachulcowo-murowanym charakterem elewacji.
Opracowanie Miłosza Horodyskiego potraktować można więc z jednej strony jako mini przewodnik po XIX-wiecznej architekturze użyteczności publicznej, a z drugiej, dzięki towarzyszącym opisom budowli fascynującym opowieściom o fundatorach, kolejnych właścicielach kamienic, a nawet ważnych gościach (Napoleon miał spędzić noc w klasycystycznym dworku w Przasnyszu, w którym obecnie mieści się siedziba jednego z oddziałów banku), jako zajmującą, widzianą z innej perspektywy, historię kultury naszego kraju. Opracowanie wzbogacone zostało starannie przygotowanym materiałem ilustracyjnym, a jedynym mankamentem jest brak przypisów i bibliografii, które umożliwiłyby zainteresowanym pogłębienie wiedzy na temat opisywanych przez Horodyskiego budynków. Warto jednak podkreślić, iż do zalet opracowania należy niewątpliwie wydobycie z zapomnienia postaci niektórych budowniczych, architektów i zaprojektowanych przez nich kamienic, a zarazem uświadomienie ich wartości dla dziedzictwa kulturowego Polski.
Album Miłosza Horodyskiego Zabytkowe kamienice Banku Pekao S.A. można obejrzeć w Wirtualnej Galerii Sztuki – https://www.pekao.com.pl/galeria-sztuki/projekty-galerii/zabytki-architektury
Agnieszka Jankowska-Marzec
Absolwentka historii sztuki na UJ. W 2007 roku uzyskała stopień doktora w Instytucie Etnologii i Antropologii Kulturowej UJ. Pracuje na Wydziale Grafiki ASP w Krakowie. Jej zainteresowania naukowe koncentrują się na sztuce XX wieku i sztuce współczesnej. Niezależna kuratorka i organizatorka wystaw, członek SHS i Sekcji Polskiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki (AICA).