The Overview Effect
Autor: Antonina Chmielewska-Merynda
Tytuł: The Overview Effect
Praca dyplomowa na Wydziale Grafiki w Pracowni Rysunku I
Promotor: dr hab. Joanna Kaiser-Plaskowska
Recenzent: prof. dr hab. Krzysztof Tomalski
I
Dotyk ciepłego boku konia
Pojawiają się niespodziewanie, najpewniej wywołane przez bliżej niezidentyfikowany bodziec, oderwane zupełnie od kontekstu miejsca i czasu. Chciałoby się powiedzieć – ułamki wspomnień – jednak nie, bo pozbawione przynależności stanowią, pomimo swojej drobności, całość. Czynniki pierwsze.
pyłek przesuwający się po gałce ocznej
dźwięk komara budzący cię w nocy
rozpływanie obrazu nad rozgrzanym asfaltem
zapach skóry po opalaniu
syk rany po zalaniu wodą utlenioną
tak zwany „zapach żab” unoszący się w powietrzu po wiosennym deszczu
ból uderzonego łokcia
oddychanie z przesuszoną śluzówką jednego nozdrza
kogucik czy kurka z trawy
II
Są sposoby pozwalające na doznanie the overview effect bez wyprawy w przestrzeń kosmiczną¹.
Odkąd pierwszy raz spotkałam się z tym terminem, marzyłam o tej obietnicy. Pomimo że od przestrzeni kosmicznej, przewrotnie, dzieli nas tylko osiem i pół minuty, podróż odbędą tam (na razie) nieliczni i wybrani. 4 października 1957 roku perspektywa zmieniła się dla całej ludzkości, ale do tej pory w pełni poznały ją tylko 562 osoby.
The overview effect to zmiana poznawcza w świadomości doświadczana przez niektórych astronautów podczas lotu kosmicznego, często doznawana na widok Ziemi oglądanej z przestrzeni kosmicznej².
Wydaje się to zjawiskiem mitycznym, przy dawce sceptycyzmu przynajmniej mitologizowanym. Tłumacząc ten termin, nie da się pominąć wzniosłych słów, takich jak zmiana światopoglądu, zachwyt, poczucie odpowiedzialności za losy świata. Wielu powracających z kosmosu astronautów deklaruje także moment, w którym przestaje się widzieć wszelkie granice: terytorialne, klasowe, rasowe. Zauważa się wpływ każdego czynu na wszechświat, którego jest się obywatelem, pojmując wreszcie, że wszystko jest jednością, a Ziemia tylko małą cząstką rzeczywistości.
Lubię myśleć, że z autorem pojęcia oraz jego badaczem Frankiem White’em połączyła nas nadzieja i fascynacja wizją tego, co można dostrzec „za” pojęciem overview effect, w długofalowej perspektywie, graniczącej z perspektywą powieści fantastycznych. Już na samym początku czwartej edycji książki swojego autorstwa, Frank subtelnie podsuwa nam niesamowitą ideę społeczności, której postrzeganie świata zostanie odmienione dzięki eksploracji przestrzeni kosmicznej. The overview effect, niebedący jedynie doświadczeniem, o którym opowiadają nam nieliczni, ale the overview effect jako przedsmak ludzi przyszłości. Cywilizacji, która będzie budować na „ponadwidzeniu”.
III
Mój the overview effect można zrozumieć i odnaleźć, przenosząc się do rzeczywistości rządzącej się innymi prawami, gdzie czas płynie inaczej, postrzeganie elementów świata czy historii, przypisywana im waga i znaczenie jest odwrócone. To czas zmiany perspektywy i przedmiotu poszukiwań. Jest ogromny potencjał w pamięci i w doświadczaniu tak prostych fizycznych doświadczeń. W szczerości odczuć, emocji i myśli, które pojawiają się w reakcji na kontakt z naturą i własnym ciałem. W ich uniwersalności, przystępności, możliwości doznania przez każdego z nas.
Opierając się na intuicji oraz marzeniach, przedstawiam propozycję innej formy komunikacji. Języka, dzięki któremu będziemy mogli dzielić doświadczenia z drugą osobą, odnosząc się do nich bezpośrednio. Najmniejsze możliwe do nazwania cząstki wspomnień to wspólny mianownik dla wielu zupełnie obcych sobie historii.
Kiedyś usłyszałam, że przecież wszystkie chwile dzieją się jednocześnie.
IV
Gdy po raz pierwszy nazwałam to, o czym chcę opowiedzieć, wiedziałam, że to praca, która w nieodłączny, integralny sposób traktuje o spotkaniu z drugim człowiekiem. Zależało mi na tym, by na jak najwcześniejszym etapie powstawania projektu zaangażować w jego współtworzenie innych ludzi. W ten sposób, jako pierwszy element układanki, powstała strona internetowa – archiwum wspomnień. Na samym początku na stronie znajdowały się tylko: hasło „najmniejsza rzecz, którą pamiętasz”, pod nim pole tekstowe do uzupełnienia, przycisk „tak było, pamiętam”. Zapisane tam wspomnienia stały się podstawą mojej pracy artystycznej związanej z tym projektem.
V
Mój Tata opowiedział mi kiedyś, że żołnierze w XIX wieku w trakcie oblężenia Paryża wysyłali listy do najbliższych za pomocą balonu na ogrzane powietrze. Historia ta powtórzyła się także w Przemyślu w XX wieku. Wiosną 1915 roku z twierdzy wypuszczono 10 papierowych balonów. Listy musiały być jak najmniejsze, żeby jak najwięcej osób mogło przesłać wiadomość, ponieważ balon mógł unieść tylko kilka z nich. Lotu nie można było w żaden sposób kontrolować, jedynie przewidywać jego możliwą trasę na podstawie warunków atmosferycznych. Tak naprawdę w rękach losu pozostawało to, czy listy zostaną przeczytane. Nadający wiedzieli, że często wiadomości zostają zagubione lub trafiają w obce ręce. Jednak starannie przygotowywali krótkie wiadomości, selekcjonowali informacje i dobierali słowa, po czym patrzyli, jak balon odlatuje, zabierając ich opowieść z nadzieją, że być może trafi on w odpowiednie miejsce, a jeśli nie – że znajdzie się ktoś, kto zajmie się ich przekazaniem adresatom. Oprócz nadziei przychodziła niewytłumaczalna ulga – to, co opowiedziane, zostało uwolnione.
VI
Narrator Fizyki smutku „cierpi” na przypadłość, o której nigdy wcześniej nie słyszałam, a która – nie tylko w obliczu mojej pracy – wydaje się niezwykle ciekawa. Opowiada on o „zasiedlaniu”, które lekarz diagnozuje jako patologiczną empatię. Zasiedlanie polega na możliwości wejścia w historię i doświadczenia ślimaka, dziadka, minotaura, jednokomórkowca – wszystkiego. To the overview effect w czystej postaci. Ta patologiczna empatia, doprowadzająca do przeżywania gdzieś niepostrzeżenie następujących epizodów życia „innego”, potencjalnie sprawia, że świat staje się nieograniczonym archiwum przeżyć, emocji i wydarzeń, za których współdzieleniem idzie też zrozumienie.
Nasze chwile istnieją jednocześnie.
1. Frank White, The overview effect. Space Exploration and Human Evolution, 4th edition, Las Vegas 2021.
2. Tamże.
Antonina Chmielewska-Merynda
Artystka sztuk wizualnych, absolwentka Wydziału Grafiki ASP w Krakowie. Założycielka kolektywu Rzeczy. Najczęściej sięga po medium rysunku, przenosząc go także na obiekty przestrzenne i instalacje. Działania te dopełnia zapisem w postaci filmów wideo dokumentujących efemeryczne prace i obiekty powstające we współpracy z naturą. Jej praktyka artystyczna oscyluje wokół tematów poczucia jedności i spotkania z drugim człowiekiem.