Aktualności rozmowy Dominik Kuboń

Przypuszczam, że ten konkretny kebab jest po prostu nieco mniejszy, być może ma odrobinę więcej warzyw. Rozmowa z Katarzyną Wyszkowską

Miejsce: BWA Tarnów
Tytuł wystawy: Obudź mnie za pięć minut
Artystka: Katarzyna Wyszkowska
Czas trwania: 16.04 – 3.05.2021
Kurator: Dominik Kuboń

Dominik Kuboń: Studiujesz malarstwo na krakowskiej ASP, ale na Twojej najnowszej wystawie w BWA Tarnów (Obudź mnie za pięć minut) obrazy nie dominują. W galerii możemy zobaczyć prace reprezentujące bardzo różne media artystyczne: wideo, instalacje, ceramikę.

Katarzyna Wyszkowska: Centralną osią mojego dyplomu, nad którym obecnie pracuję, są instalacje powstałe w oparciu o dziwaczne miejsca, będące na poziomie ideowym wewnętrznie sprzecznymi, absurdalnymi hybrydami. Te instalacje powstały (lub powstają) w oparciu o lokale, znajdują się w rożnych miejscach w Polsce: inspirację dla „księstwa góralskiego” stanowił luksusowy hotel na Krupówkach pod tą samą nazwą, Lady Kebab wiąże się z jedną z licznych kebabowych bud w centrum Rzeszowa, a o istnieniu knajpy Alcatraz dowiedziałam się z billboardu przy Galerii Krakowskiej.

Moje prace dotyczą miejsc, które zaintrygowały mnie ze względu na swój nieco perwersyjny, dziwny charakter.

Wystawa jest nagrodą w konkursie „Salon Wiosenny” zorganizowanym przez BWA Tarnów w 2017 roku. Wygrałaś dzięki obrazowi Bezsenność, który możemy zobaczyć w galerii. Co zmieniło się od momentu powstania tej pracy w Twojej relacji ze sztuką?

Bardzo wiele! W 2017 roku dopiero nieśmiało stawiałam pierwsze kroki na studiach. Sporo wtedy eksperymentowałam i szukałam swojej drogi, tamten obraz także był tylko epizodem, który prędko porzuciłam. Teraz nadal mam poczucie, że to dopiero początek, ale przez ten czas wiele sobie uporządkowałam. Zauważyłam na przykład, że wykorzystywanie sztuki do komentowania sytuacji, z którymi średnio sobie radzę, pomaga mi je oswoić.

Katarzyna Wyszkowska, Alcatraz Restaurant, 162 × 190 × 75 cm, instalacja, 2021, fot. Szymon Sokołowski

Stoimy przed Alcatraz Restaurant, instalacją nawiązującą nie tylko do amerykańskiego więzienia, ale także do jednej z krakowskich restauracji…

W przypadku Restauracji Alcatraz punktem wyjścia była dla mnie knajpa zlokalizowana w centrum Krakowa, stylizowana na amerykańskie więzienie i oferująca doświadczenia mające imitować życie w więziennej celi. Moja instalacja nawiązuje do fantazji o amerykańskim systemie penitencjarnym, która nie tylko go romantyzuje, ale również oddziela od problematycznych etycznie aspektów. Amerykańskie specjały kulinarne idą tu w parze z atrakcjami takimi, jak atak „psychola”, spotkanie z przystojnym gangsterem czy przesłuchanie przez służbę więzienną. W rezultacie klient zostaje zatopiony w popkulturowym wyobrażeniu o Alcatraz. Miejsca związane z cierpieniem i śmiercią są interesującym punktem odniesienia dla wielu gałęzi przemysłu turystycznego, ponieważ oferują mniej przewidywalne, intensywniejsze przeżycia.

Katarzyna Wyszkowska, Lady Kebab, 198 × 166 × 114 cm, 2021, fot. Szymon Sokołowski

Patrzę na Lady Kebab i świat wydaje się zabarwiony na różowo, kobiecość jest łączona z „różowymi stereotypami”. Czy praca może sugerować, że tytułowa lady ze względu na swoją płeć powinna spożywać innego rodzaju jedzenie niż mężczyźni?

To zestawienie wydało mi się ciekawe nie tylko ze względu na przedziwne przypisywanie płciom konkretnych atrybutów, ale też z racji kulturowej roli kebaba, który upodobały sobie grupy, w których kult heteronormatywnej męskości jest wyraźnie obecny. Na przykład w piosence Dziewczyna z kebabem jednego z juwenaliowych zespołów kobiety w teledysku są zestawiane z ulubionym poimprezowym, męskim daniem, oczywiście w erotycznym kontekście.

Lady Kebab to jeden z bardziej zaskakujących produktów spożywczych przypisanych płci, na jakie natrafiłam, oprócz jogurtów innych dla kobiet i mężczyzn. Tak jakby w funkcjonowaniu naszych organizmów były jakieś przepastne różnice. Przypuszczam, że ten konkretny kebab jest po prostu nieco mniejszy, być może ma odrobinę więcej warzyw… To zestawienie wydało mi się ciekawe nie tylko ze względu na przedziwne przypisywanie płciom konkretnych atrybutów, ale też z racji kulturowej roli kebaba, który upodobały sobie grupy, w których kult heteronormatywnej męskości jest wyraźnie obecny. Na przykład w piosence Dziewczyna z kebabem jednego z juwenaliowych zespołów kobiety w teledysku są zestawiane z ulubionym poimprezowym, męskim daniem, oczywiście w erotycznym kontekście. Nawiasem mówiąc, ciekawe jest również, jaki dyskomfort wywołuje u niektórych fakt, że często kebaby robią osoby niepolskiego pochodzenia. Jakiś czas temu jechałam pociągiem razem z młodym fanem Korwina, który opowiadał swoim kolegom, że ostatnio jadł znakomitego, polskiego kebaba, dzięki czemu był rzekomo tak tani.

Katarzyna Wyszkowska, Don’t you fit here, 40 × 30 cm, instalacja, 2021, fot. Szymon Sokołowski

Co oznaczają niedopasowane puzzle w Don’t you fit here?

Traktuję tę pracę dosyć szeroko, zarówno jako metaforę wciskania ludzi w wąskie, nieadekwatne ramy opisu, na przykład kategorii tożsamościowych, które często nie odpowiadają indywidualnym doświadczeniom. Ale także myślałam o postawie poznawczej w stylu „jeśli moje teorie rozmijają się z faktami, to tym gorzej dla faktów”. Chciałabym z tego miejsca pozdrowić Komisję Smoleńską i przypomnieć, że niecierpliwie czekamy na publikację zeszłorocznego raportu.


Czy twoje figurki (YetiKrokodyl) można określić jako ceramikę zaangażowaną w prawa zwierząt? Czy zamierzasz kontynuować ten cykl?

Mój cykl rzeźb ceramicznych składa się z przedstawień potworów wywodzących się z różnych kontekstów. Te kulturowe motywy, jak na przykład Yeti, wydają się wytworami wyobraźni powstałymi w wyniku kontaktu z konkretnym gatunkiem zwierzęcia. Pomyślałam, żeby zderzyć te motywy z przedmiotami powstałymi w wyniku wykorzystania danych gatunków zwierząt do celów użytkowych, dlatego krokodyl został wystrojony w buty i torebkę z krokodylej skóry, a Yeti nosi płaszcz z niedźwiedzia polarnego. Teraz mam w planach Krakena, czyli potwora wytworzonego w oparciu o kałamarnicę, który będzie podany na talerzu w makaronie spaghetti jako frutti di mare.

Climate depression wiąże się z coraz powszechniej przeżywaną tęsknotą za osobistym doświadczaniem kontaktu z wymierającą przyrodą. W tej pracy nie dzieje się nic wyraźnego, akcja w tym wideo jest maksymalnie rozrzedzona. Chodziło mi o oddanie stanu obezwładniającego poczucia niemocy i braku indywidualnej sprawczości, z którym większość z nas musiała się zmierzyć w kontekście kryzysu klimatycznego, jego skali i konsekwencji.

Katarzyna Wyszkowska, Sunset collection, seria Climate depression, sunset, 60 × 80 cm, fotomontaż, 2020, fot. Szymon Sokołowski

W swoich pracach odnosisz się również do kryzysu klimatycznego (Climate depression), jednak koncentrujesz się nie na perspektywie globalnej, lecz osobistej.

Climate depression wiąże się z coraz powszechniej przeżywaną tęsknotą za osobistym doświadczaniem kontaktu z wymierającą przyrodą. W tej pracy nie dzieje się nic wyraźnego, akcja w tym wideo jest maksymalnie rozrzedzona. Chodziło mi o oddanie stanu obezwładniającego poczucia niemocy i braku indywidualnej sprawczości, z którym większość z nas musiała się zmierzyć w kontekście kryzysu klimatycznego, jego skali i konsekwencji. Przyjęcie postawy sentymentalnej, nostalgicznej jest związane z poczuciem braku realnej możliwości poprawy tej sytuacji. Przypomina to przeżywanie żałoby po kimś, kto jeszcze do końca nie umarł, przy jednoczesnym poczuciu, że perspektywa śmierci jest nieuchronna.

Katarzyna Wyszkowska

Katarzyna Wyszkowska

Urodzona w 1994 roku w Tuchowie. W latach 2013–2015 studiowała w ASP w Warszawie na Wydziale Konserwacji i Restauracji Dzieł Sztuki, 2015–2019 w ASP w Krakowie na WKiRDS, 2016–2017 na UJ na Wydziale Filozoficznym, od 2017 r. studiuje w krakowskiej ASP na Wydziale Malarstwa w pracowni prof. Andrzeja Bednarczyka.