Jeden adres, trzy galerie
↑ Widok wystawy OUT OF SPACE w Galerii Piana, fot. F. Rybkowski
Grudniową wystawą OUT OF SPACE Fundacja Galerii Piana zainaugurowała swoją nową przestrzeń. Pokaz był wynikiem współpracy z węgierską Skurc Group, a właściwie drugą odsłoną tej współpracy. Projekt został oparty o wymianę informacji i wspólnych myśli w obrębie oddolnych inicjatyw non-profit, które próbują zdecentralizować dotychczasowy „porządek” poprzez działania nowych środowisk. Posiadając wspólny cel, mają one możliwość rozszerzać sieć wsparcia, rozwinąć know-how, porównując doświadczenia, a finalnie, poprzez współpracę, zbliżyć się do siebie. OUT OF SPACE pod opieką kuratorską 𝗧í𝗺𝗲i 𝗙ü𝗹ö𝗽, zaprezentowała prace następujących artystów: Bencs Dániel, Bencs Máté, Filip Rybkowski, Lázár Kristóf, Michal Sroka, Michal Zawada, Németh Dávid, Németh László, Szalay Krisztina, Üveges Mónika. Gościnnie pojawiła się również praca Bartka Buczka, która była swoistą zapowiedzią nowej inicjatywy galeryjnej w Krakowie. Wybór narracji pierwszego pokazu w nowej przestrzeni jest znamienny. Wyznacza on nie tylko kierunek działania Piany, ale również charakter całej przestrzeni na Wrocławskiej.
Sama idea przestrzeni prowadzonej lub współprowadzonej przez artystów nie jest w Krakowie niczym nowym, choćby w ostatnich latach mogliśmy przyglądać się prężnym działaniom galerii Aristoi, Galerii Widna i Galerii Potencja, które w ostatnim czasie zakończyły się lub znacząco przycichły. Ciekawym wątkiem jest tutaj wspólna aktywność trzech galerii o stosunkowo zróżnicowanej dynamice.
Wystawa OUT OF SPACE, skupiająca się na zagadnieniu współpracy, jest przedsmakiem tworzącej się kolektywnej przestrzeni artystycznej łączącej różne funkcje. Jej inicjatorem jest artysta i art handler, Bartek Buczek. Do surowych industrialnych wnętrz zaprosił Fundację Galerii Piana oraz SZABER – kolektyw artystyczny i galerię zarazem. Nieciekawy, niski budynek przy ul. Wrocławskiej 56 połączył w swojej przestrzeni trzy indywidualne inicjatywy o charakterze artist-run space oraz warsztat Buczka. Sama idea przestrzeni prowadzonej lub współprowadzonej przez artystów nie jest w Krakowie niczym nowym, choćby w ostatnich latach mogliśmy przyglądać się prężnym działaniom galerii Aristoi, Galerii Widna i Galerii Potencja, które w ostatnim czasie zakończyły się lub znacząco przycichły. Ciekawym wątkiem jest tutaj wspólna aktywność trzech galerii o stosunkowo zróżnicowanej dynamice.
Na jakich zasadach ta kolektywna przestrzeń będzie działać i wzajemnie się wspierać przy realizacji projektów? Wspomniane galerie zgodnie wskazują na konkretne obszary w ramach działań codziennych oraz długoterminowych. Mowa tutaj o udostępnianiu sobie nawzajem przestrzeni wystawowej w razie potrzeby. Kolejnym polem jest kooperacja w ramach wystaw, niesprowadzająca się wyłącznie do wspólnych wernisaży, ale również związana z założeniami koncepcyjnymi oraz zapleczem i wsparciem warsztatu Bartka Buczka. Nie można również zapominać o wymianie doświadczeń, know-how oraz kontaktów, które zawsze są szansą na rozwój i poszerzenie pola działań lub rozpoczęcia nowej współpracy.
Statek Matka to nazwa, którą nosić będzie nowa krakowska galeria powstała z inicjatywy Bartka Buczka. Za jej nieoficjalną inaugurację uznać można gościnne pojawienie się artysty na ekspozycji OUT OF SPACE. Buczek, formułując założenia programowe nowej galerii, skupia uwagę na swoich działaniach jako podwykonawcy, tworzącego prace innych artystów. – Jak choćby jego najnowsza współpraca z Michałem Gayerem przy realizacji wideo Człowiek z oponą będącej częścią projektu Human Blob. W sierpniowej rejestracji wideo performansu występuje wraz ze swoim psem Kobą. Pierwsza oficjalna wystawa pod szyldem Statek Matka planowana jest na wiosnę 2023 i prezentować będzie jedną z podwykonawczych prac Buczka. Tego typu prezentacje w Statku Matka pozwolą wybrzmieć obiektom i pracom Buczka realizowanym na zlecenie innych twórców. Oficjalne otwarcie poprzedzi solo show Pawła Zięby przygotowane przez galerię SZABER, która w ramach współpracy skorzysta z przestrzeni wystawowej Statku Matka.
SZABER to zarazem galeria i kolektyw artystyczny, tworzone przez Michała Malińskiego, Sebastiana Mikosia, Wiktorię Kieniksman, Pawła Ziębę, Mateusza Kordasa i Olivię Rosę, do tej pory mieszczące się przy ul. Stradomskiej. Jest to typowa przestrzeń artist-run space, która skupia się na prezentowaniu twórczości kolektywu – zarówno w ramach wystaw indywidualnych, jak i grupowych. SZABER jest młodą, wciąż kształtującą się inicjatywą, która na przestrzeni ostatnich miesięcy otwarła się na współdziałanie, jak choćby współpracę kuratorską z Kubą Skoczkiem, Michałem Zawadą czy Bartoszem Zaskórskim. Otwarcie swojej nowej przestrzeni przy Wrocławskiej SZABER planuje na przełomie stycznia i lutego 2023 roku. Pierwszą wystawą w nowej lokalizacji będzie wspomniany już pokaz indywidualny twórczości Pawła Zięby, który należy do kolektywu.
Nieduży lokal przy ul. Retoryka przestał również wystarczać Fundacji Galerii Piana, która w grudniu zaprosiła do nowej, większej przestrzeni o surowym wnętrzu. Zagadnienie współpracy jest ważnym czynnikiem towarzyszącym galerii tworzonej przez Filipa Rybkowskiego, Michała Srokę oraz Michała Zawadę od 2021 roku. Piana jest inicjatywą posiadającą wiele cech charakterystyczny dla artist-run space, jednak można zauważyć poszukiwanie nowych rozwiązań oraz ciągłe kształtowanie się programowe galerii. Wspomniana wystawa OUT OF SPACE podkreśla kierunek rozwoju, w którym kwestia współpracy z oddolnymi inicjatywami traktowana jest priorytetowo. Dotychczas realizowane projekty/wystawy wskazują na wszechstronność galerii oraz otwartość na różnorodną współpracę. Piana realizowała już wystawy grupowe, duety artystyczne oraz solo show, prezentując przy tym szeroki wachlarz technik artystycznych. W stosunkowo krótkim czasie swojego działania zrealizowała aż szesnaście wystaw.
Kształtująca się na Wrocławskiej przestrzeń w założeniu działać będzie na zasadzie klastra artystycznego, w którym artyści prowadzący trzy różne galerie połączą swoje siły. Sytuacja ta ma duży potencjał umożliwiający wspólny rozwój oraz ułatwiający codzienne działania. Artist-run space o charakterze non-profit na pewno będzie mocnym spoiwem kolektywnej przestrzeni, jednak realizacja zgodności programowej wydaje się sporym wyzwaniem w dłuższej perspektywie czasu. Oczywiście, nie jest to jedyna przeszkoda, która może nieznacznie utrudnić współpracę. W takim połączeniu możliwy jest również czynnik rywalizacji, który zaistnieć może choćby przy pozyskiwaniu finansowania na projekty czy ewentualnych ewolucjach związanych z profilem galerii. Nie wiadomo, jak zmieni się dynamika tej współpracy w momencie ewentualnego przekształcenia się jednej z nich. Wszystkie trzy inicjatywy są stosunkowo młode i poszukują modeli swojego działania, zawsze też istnieje możliwość choćby częściowej ich komercjalizacji. Czas zatem pokaże, czy do idei wzajemnego wsparcia wkradną się elementy rywalizacji lub nawet walki.
Weronika Ptak
Kuratorka sztuki, autorka tekstów oraz wywiadów na temat rynku sztuki i sztuki współczesnej. Współautorka dwóch raportów polskiego rynku sztuki (NUMARTE 2017, 2018). Absolwentka UJ oraz UPJPII. Prelegentka i moderatorka podczas debat, konferencji oraz wykładów poświęconych kolekcjonowaniu sztuki współczesnej i rynkowi sztuki, m.in. w Muzeum Śląskim w Katowicach oraz w ramach Cracow Gallery Weekend i GAAB Collectors Summit w Warszawie.