Grzegorz Wnęk, Komety, liście, czołgi, samoloty…, wystawa w Galerii Pryzmat

 

Widok wystawy, Grzegorz Wnęk, „Komety, liście, czołgi, samoloty…”, fot. Grzegorz Wnęk

Na wystawie, której tytuł jest zbiorem otwartym, prezentowane są zarówno najnowsze prace malarskie poruszające aktualny dla artysty obszar refleksji, jak i obrazy powstałe wcześniej, w ciągu ostatnich lat.

Najnowszy w zestawie prezentowanych prac jest cykl Komet.

Kometa była w kulturze i sztuce znakiem jakiegoś ważnego zdarzenia. Komety niepokoiły i mogły poprzedzać tragiczne wydarzenia, są one osadzone w naszej świadomości kulturowej i tworzą obszar niepokoju współczesnego człowieka. Są symbolem lęków związanych z ograniczonością nauki, nieprzewidywalnością świata, a także niewielką skalą cywilizacji ludzkiej wobec ogromu wszechświata.

Widok wystawy, Grzegorz Wnęk, „Komety, liście, czołgi, samoloty...”, fot. Grzegorz Wnęk

Widok wystawy, Grzegorz Wnęk, „Komety, liście, czołgi, samoloty...”, fot. Grzegorz Wnęk

Widok wystawy, Grzegorz Wnęk, „Komety, liście, czołgi, samoloty...”, fot. Grzegorz Wnęk

Widok wystawy, Grzegorz Wnęk, „Komety, liście, czołgi, samoloty...”, fot. Grzegorz Wnęk

Na ekspozycji właściwie nie ma figur, nie jest to zatem wystawa o figurze, jest o kondycji tu i teraz. Pojawiają się motywy roślinne – biologiczne, na obrazach widzimy również tytułowe samoloty, czołgi czy właśnie komety.

To wystawa o otaczającym nas współczesnym świecie: ułomnym, czasami groźnym i mrocznym, pełnym różnych niepokojów i lęków, problemów z klimatem czy wojną, wręcz apokaliptycznym. Czasami rozświetlony światłem, radosnym, gdzie obok siebie istnieją bombardowania i miłość, natura i cywilizacja, obojętność i własne przeżycia. Gdzie spaść na nas może zarówno śnieg, deszcz, jak i fragment rakiety.

Obrazy, wyrażając subiektywne emocje autora, są jednocześnie przekaźnikiem dzisiejszych czasów.

Widok wystawy, Grzegorz Wnęk, „Komety, liście, czołgi, samoloty…”, fot. Grzegorz Wnęk