dziewczynka
Autorka: Anna Solecka
Tytuł pracy dyplomowej: dziewczynka
Tytuł pracy teoretycznej: dziewczynka – mechanizm uległości, próżności, jako wysiłku, i różu jako tarczy, w doświadczeniu dziewczyńskości
Praca dyplomowa na Wydziale Intermediów
Promotorka: dra hab. Iwona Demko, prof. ASP
Recenzentka: dra Marta Kudelska
Skrócony opis
Praca artystyczna koncentruje się na dziewczyńskości, eksplorującej symbolikę koloru różowego, pod którym ukrywa się temat uprzedmiotowienia i cielesności. A także na szukaniu własnej podmiotowości, własnego głosu i samostanowienia. Projekt ma charakter intymny i osobisty, z elementami nagości. W realizacji wykorzystałam medium fotografii, dźwięku oraz formy tekstowe, łącząc je w performatywną prezentację.
Obrus jest dekoracją, służącą do ochrony stołów i zakrywania ich niedoskonałości. Jego biały kolor symbolizuje czystość i niewinność.
Mój obrus jest różowy. Delikatny, miękki, romantyczny, czuły. Jest zniewieściały, słaby i uległy.
Strojenie się nie jest dla kobiety tylko przyjemnością, ale też obowiązkiem, o którym musi pamiętać, wykonując jakąkolwiek pracę.
W pracy teoretycznej odnoszę się do feministycznych tekstów kultury i artystek poruszających wątek kobiecości i tożsamości. Powołuję się na teorię kolorów (róż) i ich wykorzystanie w kulturze. Opowiadam, jak intensywnie w mediach, w sztuce, w kulturze, kobiety były uprzedmiotowiane i infantylizowane; od najbardziej błahych do najbardziej zawiłych przykładów – staram się gruntownie rozłożyć patriarchalne schematy. – O koncepcji Lolity – dziewczynki, która jest przedstawiana jako skazana i zależna od mężczyzny. Jest to praca przedstawiona z kobiecej perspektywy, jednak zastanawiająca się nad rolami kobiet i mężczyzn. Chciałabym moją pracą skłonić do refleksji naszego położenia w otoczeniu, z perspektywy dominującego i dominowanej i wszelkich zakorzenionych binarności.
Działanie wystawienniczo-performatywne dziewczynka odbyło się 26 maja 2025 roku w Teatrze im. J. Słowackiego w Krakowie.
Rozbudowany opis/struktura wydarzenia
Performance
W moim działaniu zestawiam symboliczne łóżko, seksualność i odpoczynek z infantylnością, jako tarczę przed wysiłkiem i krzywdą. Leżę w warkoczykach, kokardkach, słodkiej bieliźnie, na różowej pościeli, w swoim najbardziej uległym momencie. Gram w grę „kocha, nie kocha”, zrywając płatki różowych róż – symbolu miłości i piękna, a jednocześnie cierpienia. Kupiłam ich sto, by zasypać nimi przestrzeń i włączyć w scenografię.
Całość pracy podzielona jest na trzy części. Dla mnie to uproszczony podział dorastającej figury żeńskiej: od bezbronnej dziewczynki, przez płynne przejście w dorastanie, aż do emancypacji i odzyskania głosu. Podział stosuję w performensie, scenografii, fotografii i audio. Nie był planowany, powstał intuicyjnie i odzwierciedla moje rzeczywiste etapy rozwoju.
Scenografia
Przestrzeń teatru jest zarówno sceną, jak i wystawą. Pierwsza część – bierności – to łóżko, kwiaty, różowa szafka, lampka, pluszaki, lusterko i książki. Druga – dorastania – to tektura z moją podobizną inspirowaną Narodzinami Wenus Botticellego, obrazem, z którym wchodzę w interakcję. Trzecia – emancypacja – zawiera jedynie mikrofon, symbolizujący odzyskany głos.
Na scenie były też prezerwatywy z nadrukiem mojej osoby – podsumowanie problematyki uprzedmiotowienia. Po performansie, one i kalendarze, zostały wystawione na sprzedaż. Widzów witał kod QR prowadzący do strony z losowo generowanymi cytatami – seksistowskimi komentarzami z mediów społecznościowych. Od początku chciałam wprowadzić odbiorcę w kobiecą codzienność i doświadczenie molestujących wypowiedzi.
Sukienka
Od lat frustruje mnie brak wygodnej bielizny dla kobiet. Rynek oferuje jedynie niewygodne modele podporządkowane męskiemu pożądaniu. Zgromadziłam więc „seksowną” bieliznę i uszyłam z niej sukienkę, jako formę sprzeciwu wobec niewygody i uprzedmiotowienia. Projekt był mój, wykonanie (zszycie) zawdzięczam Alicji Stachurze.
Audio
Gdybym…
umiała mówić
Powiedziałabym
„nie”.
Choć jak mówiłam, to nigdy nie słyszałeś.
Towarzyszy mi ścieżka dźwiękowa, w której zwierzam się, opowiadam o doświadczeniach, genezie dyskryminacji kobiet, nawiązując do Lilith, Ewy, cytując Johna Bergera czy Elfriede Jelinek. Tekst łączy cytaty, moje wyznania i głosy innych osób. Audio stało się integralnym elementem performansu, eksplorującym audiosferę.
Ostatnim etapem jest przejście od nagranego tekstu do mówionego, na żywo, z towarzyszeniem gitary basowej i perkusji (Jakub Nowak i Jakub Dunikowski). To najbardziej obnażający moment, intymne zwierzenia wzmacniane muzyką, które kończą się emancypacyjnym wybuchem. Muzyka na żywo staje się finałem, brutalnym wydobyciem emocji i przełamaniem nieasertywności.
Fotografie
Pierwszą częścią są zdjęcia przedmiotów i otoczenia – odwzorowanie koncepcji „dziewczęcego pokoiku”. Kadry oscylują wokół różu i dziewczyńskości: od niewinności po cierpienie zakryte kokardkami. Drukuję je w małym formacie, jako odbicie mojej osobistej przestrzeni.
Część emancypacyjna to fotografie wykonane w momentach cielesnej i emocjonalnej wrażliwości – od wyszukanych póz podkreślających ciało, po zdjęcia z załzawionymi oczami. Kontrastuję skrajne emocje, by widz otrzymywał sprzeczne informacje. Nawet dokumentując płacz, czuję potrzebę zapozowania i uwiecznienia łez.
Środkową częścią scenerii jest kalendarz na rok 2026 inspirowany kalendarzami erotycznymi. Do zdjęć zaprosiłam krakowskie fotografki: Zuzannę Rajtar, Agatę Chrobak, Darię Kyrylovą i Mariie Lemperk. Wydrukowałam 13 egzemplarzy. Popularne kalendarze erotyczne sprowadzały kobiety do ich ciała – sylwetki, piersi, pupy, wulwy – w banalnych, powtarzalnych kadrach. Postanowiłam stworzyć ich ironiczną wersję, podkreślającą stereotypowość i tandetę współczesnej fotografii erotycznej.
Anna Solecka
Ur. w 2002 roku. Eksperymentuje z dźwiękiem, formami tekstowymi, działaniami performatywnymi, fotografią i videoartem, stale poszukując nowych technik. Okazjonalnie kuratoruje i organizuje wydarzenia. Stara się utrzymywać spójną estetykę, od destrukcji i niewygody po słodycz i róż przytłoczony symboliką. Jej projekty mają formę artywistyczną, manifestującą i intymną, operującą na osobistych doświadczeniach, ale dającą pole do utożsamienia się.

